JACKIE BRANC
Ofelia
Za każdorazowym się pomiędzy ciurlikaniami kosmatego sołtysa, kąpała się w bajorze. Pokropiony zasnął na stole. Własnych odbić w talerzu gdy dziewiąty kur zapiał nie zniosła, do tego ta szykowna kaszanka niosła. Zrzuciła odzienie pomimo i zrazu. Błąkała chwilę pod lustrem a on zawieruszony gryzł zdziczały. Leniwie czas pozostały rezał pobieżnie kaszanką swe ciało.
Doktor Maj będzie w lipcu
— Dzień dobry, nazywam się Lipiec. Czy zastałam doktora Maja?
— Pan doktor Maj będzie w lipcu.
— A doktor Lipiec?
— Niestety, pan doktor Lipiec będzie dopiero w maju, ale jest pani doktor Maj.
— To poproszę.
— W maju czy w lipcu?
— W lipcu.
— Teraz wpłynie.
— Doktor Maj?
— Tak, zastąpi doktora Kwietnia.
— W maju czy w płynie?
— W maju.
— Nie ma w maju.
— To poproszę w płynie.
Mantra
Niezwykłe doświadczenie sprzed kilkunastu lat. Niezapomniane. Przebywanie w towarzystwie mnicha. Mantra. Niemal całkowite podporządkowanie materii. Jakby troski mieszkańców Ziemi nie miały znaczenia. Mantra. Na imię miał Józef. Każde rzucenie zaprawy z tacy zakończone słowem, może wokalizacją: „kurrrrrw”. Mantra. Szast i „kurrrrrw”. Szast i „kurrrrrw”. Czasem cisza. Przez dwa rzuty. I dalej „kurrrrrw”. Szast i „kurrrrrw”. Spokój ducha. Po obiedzie: „nawpierda…m się i ch.j”. Szast i „kurrrrrw”…
Jackie Branc (urodzona jako Jakub Bińkowski w 1978 r. w Łasku) — freelancerka, fotografka, graficzka. Pisze felietony i formy krótkie. Więcej na: https://jackiebranc.site.
aktualności o e-eleWatorze aktualny numer archiwum spotkania media autorzy e-eleWatora bibliografia
wydawca kontakt polityka prywatności copyright © 2023 – 2024 e-eleWator . all rights reserved
copyright © 2023 – 2024 e-eleWator
all rights reserved