Skip to content

MARCIN BIES

***

w melodii twojego głosu i pogłosu smutku
( p o j a w i a   s i ę   ś w i a t )

czy świat się kończy bardziej w tobie
czy ty jesteś końcem świata?

(pojawia się świat)
wali się świt na nasze głowy

jak ci się głos łamie
(zapytać, jak to się nazywa)

 

Chciałem, żeby to było jak sypanie soli

Chciałem, żeby żona zapomniała o moich urodzinach
(ja muszę się użalać)
tak się stało
przy okazji „tego” »dnia« umarł mi pies

moja żona, nie wiedząc, że robi mi prezent
zapłaciła za kremację, pochówek, i stanem lękowym

(opłaciła też kilka wizyt, podczas których łudziłem się)

czekam na surową karę
bardzo jej pragnę

  

miałam nadzieję, że to sól drogowa

miałam nadzieję, że to sól drogowa
posmarowałam poduszki wazeliną

ale okazało się, że to tylko śmierć

 

umarłeś, psie

byliśmy sobą

Marcin Bies (ur. w 1982 r.) — poeta. Studiował polonistykę na Uniwersytecie Śląskim. Mieszka w Mikołowie. Publikował m.in. w: „Arkadii”, „Arteriach”, „Gazecie Wyborczej”, „Odrze”, „Tyglu Kultury”. Autor tomów wierszy: Funkcje faktyczne (2010), Renowacja zbytków (2015), Wybór drozdów (2017), Żale Matki Boskiej pod słupem wysokiego napięcia (2020), mimo Boga (2022).

aktualności     o e-eleWatorze     aktualny numer     archiwum     spotkania     media     autorzy e-eleWatora     bibliografia     

wydawca     kontakt     polityka prywatności     copyright © 2023 – 2024 e-eleWator . all rights reserved

zachodniopomorski miesięcznik literacki e-eleWator

copyright © 2023 – 2024 e-eleWator
all rights reserved

Skip to content