Skip to content

EUGENIUSZ TKACZYSZYN-DYCKI

Większe i mniejsze żywoty polskie. 8

 

BACZYŃSKI DOMINIK MIECZYSŁAW (ur. w 1922 roku). Brat stryjeczny Krzysztofa Kamila Baczyńskiego. Drohobycki uczeń Brunona Schulza. Łagiernik, który wrócił do kraju w grudniu 1955 roku. Baczyński opublikował co najmniej niezwykłą relację (Ty musisz żyć, aby dać świadectwo prawdzie), do której właśnie zasiadam, choć dotychczas nie przeczytałem wspomnień Bohdana Wojakiewicza (Lata 1939-1946), a może przeczytałem, lecz po łebkach, bo niewiele pamiętam: „Nam udało się wyjechać z Kazachstanu dzięki pomocy stryja, Stanisława Wojakiewicza, który był już w armii gen. Andersa. Pierwszy raz był u nas przed powrotem ojca z lagru, a drugi raz w połowie 1942 r., gdy armia była w ewakuacji. Zabrał nas początkowo do Aszchabadu (…)”.
Nauczyciel Leon Wojakiewicz, ojciec Bohdana Wojakiewicza („wysłany do jednego z obozów w Komi ASRR”), zmarł „w dniu 30 listopada 1941 r. i został pochowany na cmentarzu w Griaznowce”.
[13 VI 2024]

 

CURZYTEK WENANCJUSZ (1935-2016). Staram się po raz kolejny uporządkować nekrologi sybiraków. Nie wiem zupełnie, jak można z lakonicznych i skąpych pożegnań zrobić literaturę, a przynajmniej napisać jeden istotny wierszyk. Odnotujmy więc Romualda Markowskiego, zmarłego 30 maja 2006 roku („partyzant VI Brygady Wileńskiej, / dekorowany Krzyżem Partyzanckim, więzień Kaługi NKWD, / były reprezentant Polski w piłce koszykowej i siatkowej”), pamiętajmy również o Wenancjuszu Curzytku („długoletni pracownik SPHZ Coopexim. / Sybirak”), zmarłym 3 marca 2016 r.
Bo wierszyka nie da się zrobić. Ani o Curzytku, ani o Markowskim, ani wreszcie o Bolesławie Zamojskim („sybirak, inż. górnik”), zmarłym 6 lutego 2014 roku. Trzeba by dysponować większym talentem, ETD natomiast rozporządza zaledwie skromnym talentem przyczynkarskim.
[1 X 2020]

 

HUDOMIĘT JULIA (1932-1941). Genowefa Hudomięt (córka Jana) i Julia Hudomięt (córka Michała). To dzieci sybiraków, które zmarły na zesłaniu. Najczęściej z głodu i wycieńczenia. W relacji Krystyny Lubienieckiej-Baraniak spotkamy się z deportowanymi Krzyckimi: najpierw umiera Anna Krzycka, a po kilku dniach jej syn Arek Krzycki („rzężący z głodu”).
Lubieniecką-Baraniak trzeba koniecznie przestudiować, sięgnijmy choćby po krótki fragment: „Nie ma takich, którzy czuliby się najedzeni do syta, a wielu po prostu głoduje. Ci przenoszą się »pod bieriozki« w przyśpieszonym tempie. Z baraku numer dziewięć — jeszcze przed nastaniem zimy — wędruje tam kolejno cała siedmioosobowa rodzina (…)”.
Nadmieńmy, że Lubieniecka-Baraniak, siostra sybiraka Zbigniewa Lubienieckiego, autora Odwetu, opisuje „roczną katorgę w jednym z karnych obozów pracy przymusowej Archangielskiej Obłasti, jak i dalszą, pięcioletnią wegetację na granicy życia i śmierci w leśnym osiedlu Ałtajskiego Kraju (…)”.
[19 IX 2022]

 

KUCZYŃSCY. Długi, bardzo długi transport wyruszył z Grajewa 20 lub 21 czerwca, do Omska przyjechał 17 lipca 1941 roku. Jan Truszkowski zapisał: „W innych wagonach było kilka przypadków śmierci. Umierały przede wszystkim małe dzieci. Na postoju sołdat odbierał zwłoki z wagonu i wyrzucał na pobocze torowiska jak zbyteczny przedmiot. Pewna matka swój ból po stracie ukochanego dziecka wyraziła w wierszu (…). Matka wspomnianego dziecka po dwu latach pobytu na Syberii zmarła z głodu. Jednak wiersz ten zachowała do dziś w swej pamięci Halina Kuczyńska-Łaszczuk, naoczny świadek tamtego zdarzenia”.
Wiemy, kiedy tekst powstał (VI-VII 1941). Wiemy także, kiedy zmarła sybiraczka (1943), przeczytajmy wiersz, do którego wracam po wielekroć:

A ja, mateńko, gdy pójdę do nieba,
Opowiem wszystko cudownej Pani,
Że Ty tu, matuś, siedzisz bez chleba,
Że nas niewinnych męczą szatani.
Opowiem również cudownej Pani,
Jak nas szatani tam pozwozili,
Jak nas wsadzili w duszne wagony,
Jak zmarłe dusze precz wyrzucili,
Jak się modliły matki i żony,
Jak całe mienie skonfiskowali,
Co wypracował w życiu nasz brat.
Nieszczęść i obelg nie żałowali,
Bo tego życzył kremlowski kat.

Kuczyńscy i Łaszczukowie znaleźli się w tym samym transporcie, co Truszkowscy. Czteroosobową rodzinę Truszkowskich wepchnięto do siedemnastego wagonu.
[22 VII 2024]

 

WISZNIEWSKI JÓZEF (1894-1949). Mam tytuł (Wywózka Czyżewskich, Gładyszewskich i Wiszniewskich), ale nie mam tekstu. Myślę tutaj o wierszu, o cyklu wierszy, w którym opowiedziałbym o naszych sybirakach, przedstawiłbym dzieje m.in. Jadwigi Chmielewskiej, deportowanej 13 kwietnia 1940 roku („Do ostatniej chwili przed wywiezieniem pracowałam jako profesor w liceum w Nieświeżu”). Nie zapomniałbym zwłaszcza o Józefie Wiszniewskim, po którym, dzięki siostrze Marii Wiszniewskiej-Grocholskiej, zachowały się trzy zesłańcze listy z 1947 r.
O Wiszniewskim czytam, że „został aresztowany (…) na początku 1940 r. i osadzony w Pińsku, a potem w Brześciu. Wyszedł na wolność w czerwcu 1941 r. w związku z rozpoczęciem wojny niemiecko-sowieckiej. Aresztowany ponownie 19 II 1945 r., został wywieziony do łagru w Tomsku. Do Polski nie wrócił, zmarł 31 VII 1949 (…)”. Ufam, że wszystkie powyższe informacje wykorzystam w poezji, nie muszę swoim zwyczajem niczego ubarwiać.
[31 X 2023]

Eugeniusz Tkaczyszyn-Dycki (ur. w 1962 r. w Wólce Krowickiej k. Lubaczowa) — poeta. Laureat Nagrody im. Kazimiery Iłłakowiczówny (1991), Nagrody Literackiej im. Barbary Sadowskiej (1994), Nagrody Niemiecko-Polskich Dni Literatury w Dreźnie (1998), Hubert Burda Preis (2007), Nagrody Literackiej Gdynia (2006, 2009), Nagrody Literackiej NIKE (2009), Wrocławskiej Nagrody Poetyckiej Silesius (2012, 2020), Nagrody Miasta Münster (2021). Wydał tomy wierszy: Nenia i inne wiersze (1990), Peregrynarz (1992), Młodzieniec o wzorowych obyczajach (1994), Liber mortuorum (1997), Kamień pełen pokarmu. Księga wierszy z lat 1987-1999 (1999, wyd. słoweńskie 2005), Przewodnik dla bezdomnych niezależnie od miejsca zamieszkania (2000, 2003), Daleko stąd zostawiłem swoje dawne i niedawne ciało (2003), Przyczynek do nauki o nieistnieniu (2003), Dzieje rodzin polskich (2005, wyd. austriackie 2012), Poezja jako miejsce na ziemi (2006), Piosenka o zależnościach i uzależnieniach (2008, 2009, 2018, wyd. czeskie 2018, wyd. litewskie 2020), Rzeczywiste i nierzeczywiste staje się jednym ciałem. 111 wierszy (2009, wyd. serbskie 2018), Oddam wiersze w dobre ręce (2010), Imię i znamię (2011), Podaj dalej (2012), 10 wierszy na wszelki wypadek (2012, w: Krzysztof Hoffmann Dubitatio. O poezji Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego), Antologia (2013), Kochanka Norwida (2014, 2023), Tumor linguae (Wiedeń 2015), Jasnowidzenie (2015, w: Grzegorz Tomicki Po obu stronach lustra. O poezji Eugeniusza Tkaczyszyna-Dyckiego), Nie dam ci siebie w żadnej postaci (2016), To ciało mogło być moje (2017), My się chyba znamy. 111 wierszy (2018), Dwie główne rzeki (2019), Gdyby ktoś o mnie pytał (2020), Ciało wiersza (2021) oraz tom prozy Zaplecze (2002). Wybory wierszy ukazały się m.in. w języku angielskim, bułgarskim, czeskim, hiszpańskim, litewskim, niemieckim, serbskim, słoweńskim, ukraińskim i włoskim.

aktualności     o e-eleWatorze     aktualny numer     archiwum     spotkania     media     autorzy e-eleWatora     bibliografia     

wydawca     kontakt     polityka prywatności     copyright © 2023 – 2024 e-eleWator . all rights reserved

zachodniopomorski miesięcznik literacki e-eleWator

copyright © 2023 – 2024 e-eleWator
all rights reserved

Skip to content