Skip to content

ARTUR DANIEL LISKOWACKI

Z sieci w sieci. 11

Z sieci wyjęte — przy Wielkiej Wodzie:

„Wszyscy zapłacimy za powódź. Nadchodzą wielkie podwyżki”. No, jak się komuś powodzi…

„Zalani cierpią na ból głowy”. Zalani? Najlepsza metoda: klin.

„Kasia Cerekwicka: Życie mnie już zaprawiło”. Ma się rozumieć: Kasia też zaprawiona. Więc klina klinem.

„Tu powódź wpływa na pogodę”. A jakieś wnioski z tego płyną?

„Śledź na żywo”. Jak na tytuł zachęty do lektury, dość mylące. Kiedyś komunikaty były inne — na przykład: śledź po japońsku.

*

O pewnym autorze książek dla młodzieży: „Nie szkodziło mu, że zamieszkał z nastolatką”.

Pisarz nazywał się Zbigniew Nienacki. Sądząc z dorobku i popularności, to przeciwnie, nie tylko mu nie szkodziło, ale nawet pomagało.

*

„Rosyjscy jeńcy mówią, że nie trzymali broni w rękach”.

Jasne. Polskie wojsko zna takie zasady od dawna. Zgodnie z wiedzą obecną w licznych instrukcjach: — Gdzie żołnierz trzyma broń? — Żołnierz trzyma broń w pogotowiu.

*

„Miękki stanik za niecałe 36 zł unosi piersi do nieba”.

No, to teraz wiadomo przynajmniej, dlaczego niegrzeczni chłopcy mówią na niektóre piersi balony.

*

„Lukas Podolski pokazał klasę. Mowa o ogromnych pieniądzach”.

To chyba kasę?

*

„Tak Pająk poznał swoją partnerkę”.

Hmm. Muchę?

*

„Klucz do zatrzymania talentów w firmie”.

Klucz do WC?

*

„Gry warte grzechu”.

Kiedyś było ciekawiej. To grzech był wart gry. Choćby tylko wstępnej.

*

„Czarne rajstopy z dziurką rozpalą do czerwoności”.

Kiedyś było subtelniej. Przynajmniej w literaturze. Patrz: Czerwone i czarne.

*

„Nowy model Toyoty: perełka dopracowana pod każdym względem!”.

Ciekawe, co na to ostryga. Jakoś nigdy jej nie pytają, ile to pracy i jak boli!

*

„Taniec z gwiazdami. Pavlovič podpadła internautom: to są jaja!”.

Jeżeli to są jaja, to może nie podpadła, ale podpadł?

*

„Puściła gazy po dziewięciu latach przy mężu. Pierwszy raz od dziewięciu lat”.

Może trzeba było wziąć espumisan?

*

„Dlaczego pies słucha człowieka? Bo rozumie ludzką mowę”.

Z ludźmi inaczej. Im bardziej rozumieją, tym bardziej nie słuchają.

Artur Daniel Liskowacki (ADL; ur. w 1956 r. w Szczecinie) – prozaik, poeta, eseista, autor słuchowisk radiowych oraz książek dla dzieci. Mieszka w Szczecinie. Laureat I nagrody II Krajowego Festiwalu PR i TVP „Dwa teatry 2002”, Nagrody Artystycznej Miasta Szczecina (2002), Nagrody 60-lecia PR Szczecin (2005) i Nagrody Fundacji Nelli i Władysława Turzańskich (2013). Jego książki nominowane były m.in. do: Nagrody Literackiej Nike, Europejskiej Nagrody Literackiej i Nagrody Literackiej Jantar. Ostatnio wydał tomy poetyckie: Późne popołudnie (2017), Szkliwo (2021), Do żywego (2023); zbiory opowiadań: Spowiadania i wypowieści (2018), Hotel Polski (2020, Nagroda Literacka Jantar); eseje: Ulice Szczecina (ciąg bliższy) (2015), Ulice Szczecina (wydanie 2, 2016), Brzuch Niny Conti (2019), Cukiernica pani Kirsch (wydanie 2, 2021); powieść: Eine kleine (wydanie 4, 2021).

aktualności     o e-eleWatorze     aktualny numer     archiwum     spotkania     media     autorzy e-eleWatora     bibliografia     

wydawca     kontakt     polityka prywatności     copyright © 2023 – 2024 e-eleWator . all rights reserved

zachodniopomorski miesięcznik literacki e-eleWator

copyright © 2023 – 2024 e-eleWator
all rights reserved

Skip to content