RAFAŁ ANDRUSIEWICZ
Uderzenia
W co się uderza głową, żeby zabolało? Po pierwsze, w głowę drugiej osoby. Takie uderzenie jest bolesne i powoduje zerwanie więzi, oraz nawiązanie nowych, zazwyczaj lepszych niż te stare. Można uderzyć w lustro, czyli jakby w swoją własną głowę. To jest uderzenie narcystyczne i bardzo niebezpieczne, bo nie ma z niego pożytku. Można uderzyć w krajobraz, ale to jest raczej miłe, bo spowodowane letnią wycieczką albo porannym kacem. Można uderzyć się od środka jakąś myślą, która bezustannie powraca, ale w to zamieszane jest nieczyste sumienie albo czyste jak czysta woda złudzenie. Można się walnąć, spadając z dachu, ale wtedy po kłopocie, bo w najlepszym razie się umiera. Można uderzyć się swoją własną ręką, uderzyć się w tak zwany głupi łeb. To uderzenie jest pouczające i sprowadzające, jak to się mówi, na ziemię. Można w końcu wyrżnąć głową o coś niewidocznego. To uderzenie ma kilka różnych konsekwencji. Przede wszystkim pewne znieruchomienie w osłupieniu, które może zaowocować przewróceniem się albo podskoczeniem, w zależności od charakteru. Może też spowodować napływ myśli kreatywnych, które owocują myśleniem metafizycznym, oddaniem się pracy społecznej bądź artystycznej. Można nigdy się nie uderzyć, ale ta perspektywa wydaje się najgorsza z możliwych, ponieważ życie upływa wówczas w sposób błahy i pozbawiony głębszego sensu.
A więc — czoło nośmy wysoko i odsłonięte głowy!
Uderzajmy się, Panowie, uderzajmy się, Panie!
Rafał Andrusiewicz (ur. w 1974 r. w Krakowie) — pisarz, fotograf, autor scenariuszy i koncepcji kreatywnych dla miast i instytucji kultury, absolwent kulturoznawstwa UJ. Mieszka w Krakowie. Autor i współorganizator wydarzeń kulturalnych na Wileńszczyźnie. Wydał zbiór sztuk teatralnych Utwory sceniczne (2017).
aktualności o e-eleWatorze aktualny numer archiwum spotkania media autorzy e-eleWatora bibliografia
wydawca kontakt polityka prywatności copyright © 2023 – 2024 e-eleWator . all rights reserved
copyright © 2023 – 2024 e-eleWator
all rights reserved