Skip to content

SYLWIA GIBASZEK

Tango Cyborga

Choć to Rudolf Steiner był
prorokiem szczepionki na covid
śpiewam El Eliyahu
El Eliyahu
dusza krew w piachu
gubię zasięg
nie mam baterii ani galanterii
skanuję poezję z qr kodów
oraz ogrodów Boscha
których nie ma na żadnej mapie
El Elijahu
El Elijahu spłonęły księgi jakubowe
milowe tomy poezji
popiół spadł filozofowi na głowę
w powiatowych urzędach pracy
filozof uchodził za człowieka bez zawodu
według urzędników bez właściwości
co nim dożyją później starości
stają się cyborgami
grają po pracy na dziecinnych cymbałkach
ukradkiem gdy żona nie widzi sącząc browara
tak mija im życie skrycie
ulotne jak zapach terpentyny
z obrazów Boscha Dalego Mirò Sasnala
niczym sława Luciano Pavarottiego
którego nikt już nie słucha
może w życiu po życiu
na zdrowie
baju baju nie ma wielbicieli opery
ani nie będzie raju
pijany cyborg wszystkie libretta i księgi nam spali
będzie wesoły
na zgliszczach piśmiennictwa
tak stał jak chuj na weselu

 

Król

nigdy nie będzie nagi
mimo istnienia tylu paparazzich tabloidów
mądry władca jest jak kret
drąży pod powierzchnią tunele sieciowe labirynty
których nikt nie widzi
dlatego każdy chce się w nich rozgościć zatańczyć
w takt orkiestry jego wysokości gdy tylko zagra
złapać się na haczyki zaciski wolności
być jak rozpędzony harleyowiec w Ohio przed urwiskiem
nic mu nie zaszkodzi sieć króla jest jak elektryczny pastuch
posiada ażurowy wzór cenzurowania prądem
dyskretny urok ograniczoności

 

Wahadło i rozlane piwo

mają popleczników długie macki iglice społeczne kontakty
oni po prostu mają się znakomicie w mainstreamie
pływają jak pączki w roztopionym smalcu
bulgocze w tyglu kultury szumowiny wypływają na powierzchnię
moja babcia mówiła żebym nie ociągała się z ich zebraniem
jak nie zdążę staną w gardle solą przepłukać należy
jądra pełne oleistej esencji co zasila butle gazowe
w przedwojennych kamienicach na Pradze
gdzie żyją ci co nie błysną intelektem tylko biedą
bywa bieda jak pobieda — pozłacany złom
dla tych którym zamiast dzwonu bije cisza
zastygła na cynowym wahadle
dyndającym obcesowo między planetami
kiedy Holst drapiąc się w głowę wylał piwo na partyturę
niech spija teraz ten kto je warzył na zdrowie na rympał

 

Strój służbowy

świat który rzęzi chrypi skrzypi kaszle spalinami

świat który mnie zagłusza warczy silnikami
dudni pneumatycznym młotem
świat oczywisty niecharyzmatyczny
bezsensownej muzyki produkowanej masowo jak chińska bielizna
zawłaszczony przez gonitwę bez rytmu taktu
grzechot pustostanu beton człowieczy
koleiny pustosłowia wodogłowie młyn na wodę
mielenie ozorem o cenach oleju odzieży markowej
dmuchanych implantów jak rury wydechowe
sztucznych ust bezdźwięcznych
grabieży powszechnej dusz bez ulgi podatkowej na myślenie
nie jest moim światem

traktuję go jedynie jako strój służbowy
zakładam jeśli akurat w danym atrium obowiązuje dress code

 

Dom weselny

Współczesne więzienie jest jak dom weselny
na przykład chabrowy za Łukowem
dobrze strzeżony przez łuk ochroniarzy i kamer
których nikt nie widzi
tylko kamerdyner w liberii wita
odsłaniając łuk pełen białych zębów

pozornie wszystko stoi otworem
wśród chabrów i hortensji
srebrna kula z fontanną zimna wódka
suto zastawione stoły
zrazy wołowe trufle parmezan
dla każdego dystyngowana hostessa w koronkowej bieliźnie
kamerzyści wodzireje disco polo
dla bardziej wyrafinowanych Al Bano Romina Power
wszystko skrupulatnie rejestrowane
za darmo bez RODO zbędnych ceregieli

nie chcesz być filmowany
nie przychodź na imprezę
dla zmęczonych skórzana kanapa
wyświetlane powidoki z Rodos

możesz zostać do rana
podpisz z nami umowę na czas nieokreślony
damy ci kredyt
abonament na bycie gościem weselnym
zawsze kiedy chces

pij tańcz swoim życiem się baw
pół żartem pół serio
żyj z przymrużeniem oka
a my taktownie milcząc zajmiemy się resztą
kontrola cyfrowa paszportowa
całkowita kontrola twojego umysłu
ale to taki drobiazg
za luksus się płaci
bezgotówkowo dyskretnie
mamy cię w systemie
twoje linie papilarne grupę krwi DNA
jesteś nasz jak nieruchomość albo auto do kasacji

Sylwia Gibaszek (ur. w 1977 r.) — absolwentka Wydziału Filozofii UW. Specjalizuje się w filozofii kina. Ukończyła też psychologię oraz Studium Carla Gustawa Junga w Łodzi w zakresie pomocy emocjonalnej w sytuacjach kryzysowych. Wiersze, eseje i prace plastyczne publikowała m.in. w: „Kwartalniku Artystycznym”, „Ostragehege”, „Przeglądzie Powszechnym”, „Tekstualiach”, „Toposie”, „Twórczości” i „Wyspie”, W 2016 reprezentowała Polskę jako poetka w Europejskiej Antologii Twórczości Literackiej Kobiet (2016). Wydała książki: Piruety na Piorunochronie (2000), Szklane Kantaty (2004), Lady Solo (2006), Meduza (2010), Ryba na łańcuchu (2013), Podróż z przesiadkami (2019), Układy Izolowane (2021).

aktualności     o e-eleWatorze     aktualny numer     archiwum     spotkania     media     autorzy e-eleWatora     bibliografia     

wydawca     kontakt     polityka prywatności     copyright © 2023 – 2024 e-eleWator . all rights reserved

zachodniopomorski miesięcznik literacki e-eleWator

copyright © 2023 – 2024 e-eleWator
all rights reserved

Skip to content