Skip to content

GRZEGORZ BOROWIEC

***

Jazda na większe zakupy
spacer wśród spalin
sen wsparty na proszkach
zabawa z kotem i jego
nadmiarem energii

Powrót z pracy do pracy
i samo pracowanie
otwieranie okien spanie
rozmowy nudy kłótnie
czasami zgoda
zabawa z kotem jego jedzenie
nasze jedzenie bez mięsa

Bolące zęby zaciśnięte
milczenie szum telewizora
herbata na papierowym stole
zaraz zakupy
tym razem mniejsze

 

Jest we mnie to dziecko

Nadal zdrapuje świeże strupy
wchodzi na ściany z których trudno
zejść i łatwo o krzywdę
ściera skórę na wietrze
jest zmuszany do wieczornego
mycia zębów

Lato to dla niego dom rodzinny
z pruskiej cegły
sucha ziemia z podwórka
a dopiero później słońce

Jest we mnie to dziecko
dziwne szczęśliwe zahukane i ciche
coraz częściej pozwalam mu wychodzić
bez opieki

 

***

Kroki małe
przerwy co sekundę
postoje bez
wyrównania oddechu

Ciągły sen
wołanie o ciszę
zmęczenie od patrzenia
w lustrze na twarz

Dzisiaj delikatne
promienie z góry
pasek sznury w odrzuceniu
próbujesz wstać

 

***

Stukają do głowy
nie otwierasz
nie masz czasu
sprzątasz naprawiasz
spłuczkę drzwi od szafy
musisz odpocząć w napięciu
i spać w napięciu

Stukają do głowy
nie otwierasz
nie możesz przestać

 

***

Wolno leci woda
przez Ciebie dla Ciebie
do zlewu na kafelki
w sposób kontrolowany
trzymam nasze ciała
jeszcze jeszcze jeszcze
do całkowitego wyczerpania

Grzegorz Borowiec (ur. w 1992 r.) — poeta i muzyk. Absolwent UMK na kierunku automatyka i robotyka. Mieszka w Toruniu. Wiersze publikował w „Akancie” i „Migotaniach”. Wydał tomy wierszy: Trudny Splin (2016), Jest spokojnie (2019) i Niepotrzebne skreślić (2021).

aktualności     o e-eleWatorze     aktualny numer     archiwum     spotkania     media     autorzy e-eleWatora     bibliografia     

wydawca     kontakt     polityka prywatności     copyright © 2023 – 2025 e-eleWator . all rights reserved

zachodniopomorski miesięcznik literacki e-eleWator

copyright © 2023 – 2025 e-eleWator
all rights reserved

Przejdź do treści