MICHAŁ PIECHUTOWSKI
Ależ się pleni
Zachowuje ostrożność
Maskuje zamiary
Ale robi swoje
Cierpliwie
Długofalowo
Stąd
Kuszący zamiast zachwycający
Bo ulec pokusie jest fajnie
Magiczny zamiast szczególny
Bo magia jest tak pociągająca
Boi się piękna
Podobnie jak prawdy i dobra
Wyprzedaż garażowa
Okazja!
Kupcie tanio los!
Mój
Mnie już niepotrzebny
Zmieniłem tożsamość
Sądownie
Mam teraz nowy
Lepszy
Cena
Funt kłaków
Zapraszam do zakupu
Weźcie moje życie
Zróbcie z nim co chcecie
Może komuś uda się jeszcze
Je naprawić
Bo ja
Im bardziej w nim dłubałem…
No nie mam zdolności
Predestynacja
A może wszystko ma swój sens
Wydarzenia układają się jak pasjans
Albo pierwiastki na tablicy Mendelejewa
Wpadają uporządkowane kształtami
W stosowne otwory dziecięcej zabawki
I w ustalonej sekwencji przez kowala losów
Być może biali muszą czuć się lepsi
Żółci — być pracowitsi
Czarni — pogardzani
A Indianie północnoamerykańscy
Wytępieni
Jan Kalwin w coś takiego wierzył
No może nie do końca aż tak
Gott mit Uns
Pod koniec wakacji
Klaskaniem w dłonie
Rozwiewam wątpliwości
Udziela mi się entuzjazm
Wyprostowanych palców
Śmiało wycelowanych
W błękitne niebo
Wkrótce i ono
Będzie znowu z nami
Nie przeciw nam
Nie ośmieli się
Rozmiar 59
Potykam się o głowę
Ma moją twarz
Czasem uczepi się zębami nogawki
Ciążąc jak kula więźniowi
Nie ma ucieczki
Czekam na amnestię
Pod byle pretekstem
Może być zawał
Michał Piechutowski (ur. w 1973 r.) — z wykształcenia politolog, obecnie niemedyczny pracownik szpitala. Mieszka w Warszawie. Wiersze publikował w: „Akancie”, „Helikopterze”, „NewSpirit”, „Suburbii” i „Ypsilonie”. Swoją twórczość prezentował także w „Wierszach z pocztówek” na stronie internetowej miesięcznika „Odra”.
aktualności o e-eleWatorze aktualny numer archiwum spotkania media autorzy e-eleWatora bibliografia
wydawca kontakt polityka prywatności copyright © 2023 – 2025 e-eleWator . all rights reserved

copyright © 2023 – 2025 e-eleWator
all rights reserved