Wdech
i wydychamciebie.
Na dnieleżę zwinięta w kłębek
kątem oka obserwujęciemność jeziora
jeszcze nie nicość
już niebyłość
W ciepłej pościeliniebo jest nade mnąpachnącejeszcze świeżym praniemi słodyczą twojej nagiej skóry.Zza mrokuwyłaniają się cienie. Wraz z ciszą unoszą mniew bezgranicznym uścisku.Nie boję się śladów przeszłości nieopatrznie przeciętych dróg retrogradacji Merkurego.Jutrzejszego poranka.W ciepłej pościeliniebo mam w sobie.
Jeszcze nie zginęłam.
Ściskasz w dłoniach garść czereśnipo łokciachsok spływa.
Oto ciało twoje.
Całuję każdą kroplę.
Oto krew twoja.
Ściskasz w dłoniach garść pestek.Do ust włożysz jak komuniecyjanek.
Bo dla nas nie maani miejscaani zbawienia.
Karolina Dziewierz (ur. w 1993 r.) — absolwentka UJ na kierunku filologia angielska. Mieszka w Krakowie. Debiutowała w 8. Arkuszu „Odry”.
Hubert Czarnocki: Pisanie, zatrzymywanie, Arkadia, *** (We mnie od wschodu do zachodu wojna…), Iście, Podróż do światła
Artur Daniel Liskowacki: Z sieci w sieci. 18
aktualności o e-eleWatorze aktualny numer archiwum spotkania media autorzy e-eleWatora bibliografia
wydawca kontakt polityka prywatności copyright © 2023 – 2025 e-eleWator . all rights reserved
copyright © 2023 – 2025 e-eleWatorall rights reserved
Ułatwienia dostępu