Iksy

Podaj mi
Nazwę drugiej strony
Hasło do szczęścia
Rozmiar sprawczości
Definicję grzechu
Lek przeciwbólowy

Rozbłysk

Anonimowe uskrzydlenie
I wzbijam się powoli w przestworza szczęścia
Bez wytchnienia pracujący umysł
Zdyszany pokiereszowany gorejący
Wdzięcznością znienacka opływa
Zakłada piżamę żegnając
Do zobaczenia we mgle

Rozkwitał pąk białego narcyza

No spójrz na siebie:
Ucieleśnienie superlatyw
Lustro to potwierdza
Wygrywasz sam ze sobą
Ale też przegrywasz ze słowem innych
Zaprzeczysz?
Nie sądzę
Za bardzo ubóstwiasz prezencję pawia
Pochlebstwa mile słyszane
Aby tylko poczuć sytość
Wad nie posiadasz
Przynajmniej nie powinieneś w ich umysłach
Choć sam znasz prawdę
Sam wiesz że jesteś niedosko…
No dobrze już dobrze
Tak tylko żartuję
Po co się od razu rzucać?