Skip to content

IZABELA ZABIELSKA

Prawda jest taka   

Prawda jest taka, że człowiek nigdy nie dozna prawdy o tym co w Niebie…

Michał i Gabriel uwielbiają przesiadywać na puchowych kanapach. Tańczą przed nimi panny. Za życia były prostytutkami. Potrzebowały pieniędzy dla siebie i swoich dzieci, a prostytucja była ostatnią deską ratunku. Zginęły jako męczennice. Brutalnie zakatowane przez klientów, którzy przy okazji osierocili dzieci.

Teraz te dwie kobiety, zmysłowo tańczą przed archaniołami. Oni zaś zwierzęcym spojrzeniem pożerają niedostępne dla nich ciała. Ciała, których bóg zakazał, a sam bardzo dokładnie wita każdą nową duszę. To dlatego są takie kolejki do Nieba.

Rafael i Sariel uczą grać w pokera małe dzieci. Na razie uczą ich tylko układów kart, ale za jakiś czas… Nie tylko karty będą spadały na stół.

A nad nimi wszystkimi siedzi sobie trójka kolejnych archaniołów. Piją napój bogów, Na ustach mają szydercze uśmiechy i co chwilę śmieją się z tego, co dzieje się dookoła. W głowach się kręci, świat wiruje, ale niebiańskiego napoju nie ubywa, więc piją dalej.

W centrum wszystkiego siedzi szatan z bogiem. Pomiędzy nimi znajduje się mały, okrągły stoliczek. Kieliszki po brzegi wypełnione procentową cieczą. Główną atrakcję stanowi jednak jasnoniebieski proszek. Pełno go na stole. Ułożony w cienkie kreski, czeka aż ktoś się nim zainteresuje.

— Dawaj stary! Nie bądź sztywny! — Szatan wybucha śmiechem. — Co ci jedno życie w tę czy drugą stronę? — pyta na pozór rozbawiony.

— Dam ci dziecko. Patrz na to. — Wskazuje dłonią pod siebie. Przez pasy przechodzi ośmioletni chłopczyk. Niesie ciężki plecak. Nie ma nawet szans na ucieczkę, gdy kierowca osobówki wpada na niego z zabójczą prędkością. — Gol! — raduje się bóg. Z zachwytem nachyla się nad kolejną kreską niebieskiego proszku.

Szatan wywraca oczami. Przywykł do nagłych potrąceń, samobójstw, wypadków. Sam, gdy mu się nudziło, posyłał na ludzi nożowników, zamachowców, a czasami bawił się w seryjnych morderców.

— Załóżmy się — zaproponował nagle. Bóg zmrużył oczy na tę niestosowną propozycję. Wyczuwał podstęp. — Ten z nas, który zabije większą liczbę osób, wygrywa.

Zapadła chwila ciszy. Szatan cierpliwie czekał na odpowiedź. Nic już nie mówił, wiedział, że jedno słowo za dużo i bóg nie zgodzi się na układ.

— Jak wygram, chcę więcej tego szatańskiego proszku — oznajmił pewnym głosem.

Zawarli więc układ. Każdy pewny swej wygranej. Mieli dwadzieścia cztery godziny. Taktyką boga było zmuszenie samobójców do zakończenia swego żywota. Tak wiele ich było na świecie, że miał wygraną w kieszeni. Pogrążyła go jednak niewiedza o swoim przeciwniku. Nigdy nie interesował się tym, jaką rolę w ludzkim życiu pełni szatan.

Wystarczyło sześć zamachów terrorystycznych, a liczba zgonów przewyższyła liczbę samobójców. W ciągu ostatnich kilku dni szatan szykował swych zamachowców. Pilnował, aby jego plan wypalił.

— Chcę jednego z twoich archaniołów.

Wpadł w szał, a szatan cierpliwie czekał na swoją nagrodę. Bóg krzyczał, wrzeszczał, że oszust, kanalia, potwór przebrzydły.

— Sam potworem jesteś. Zabijasz dla zabawy, zakładu. Dla narkotyków, których ludziom zabraniasz. Gwałcisz, kłamiesz, korzystasz z używek, mordujesz z zimną krwią. Ja się nigdy tym nie splamię. Bo nawet ci zamachowcy, co zginęli, to umarli za ciebie. Za boga, w którego wierzą. Wszyscy umierają za ciebie.

Bóg stolik wywrócił, proszek rozsypał. Zastrzegł, że archanioła swojego nie odda. Wygnał szatana do piekła. On, odchodząc, nucił pod nosem „A wreszcie rzekł Bóg »Uczyńmy człowieka na Nasz obraz, podobnego Nam…«”*.

* Stary Testament, Księga Rodzaju

Izabela Zabielska (ur. w 2004 r. w Świebodzinie) — studentka pisarstwa na Uniwersytecie Szczecińskim. Mieszka w Szczecinie. Laureatka konkursów świebodzińskich (2021 i 2022), wyróżniona w Ogólnopolskim Konkursie Literackim im. Marii Komornickiej (2021).

aktualności     o e-eleWatorze     aktualny numer     archiwum     spotkania     media     autorzy e-eleWatora     bibliografia     

wydawca     kontakt     polityka prywatności     copyright © 2023 – 2024 e-eleWator . all rights reserved

zachodniopomorski miesięcznik literacki e-eleWator

copyright © 2023 – 2024 e-eleWator
all rights reserved

Skip to content