JEKATERINA POLAŃSKA
***
„Przestałem pisać wiersze”.
M. Jasnow
Przestać pisać i życie przyzwoite wieść,
Być staranną, spokojną, wiedzieć, kiedy przestać,
Liczyć piętra, znać swoje miejsce, no i cześć,
Pchać do przodu karierę, z pensją w miejscu nie stać.
Przestać pisać, niech starczy gospodarstwo, dom,
Te wszystkie lepkie myśli — mąż, rynek i zupa.
Nie stać jak ten słup soli, nie dać się zwieść snom,
Z kałuży nie wyjmować gwiazdy, by nie upaść.
Przestać pisać, zapomnieć lub co tylko chcesz,
Zrobić miejsce na fakty, na liczby, na twarze.
Przestać pisać, by zniknąć, odejść… Umrzeć? Też.
A do wiersza nie wracać, gdy się go wymaże.
***
„…w Macondo pada deszcz”.
Gabriel García Márquez Sto lat samotności
Wracasz z roboty, której dawno sensu brak,
Z której zostało tylko złe przyzwyczajenie,
Okropnie tobą trzęsie stary busik-wrak,
Wysiadasz w deszcz… Zapałki? Wywracasz kieszenie.
Klniesz, nerwowo trzesz główką o pudełka bok,
Czujesz, jak chłód powoli wchodzi w twoje ciało,
Wzruszywszy ramionami, strząsasz cudzy wzrok,
Papieros… trzesz zapałką… wreszcie się udało.
Pamiętasz, że masz jutro dzień wolny jak raz.
Z tego powodu w głowie coś ci się ustawia…
(Za plecami się plącze zagęszczony czas,
Mruży oczy, przez szparę zapuszcza żurawia.
Za rogiem znowu biegnie z punktu A do B,
Pali, jakby stopiony)… Kurs obierasz na dom,
Kupiwszy pół bochenka, to się jednak wie —
Niewracanie do domu jest przeciw zasadom.
Gdy w pytaniu: „Jak leci?”, czujesz kłamstwo, wiesz,
Z gatunku tych w komedii lub w jakimś kawale,
Chcesz go zabić. Lecz przecież co dzień tego chcesz…
Uśmiechasz się.
Podłogę myjesz.
Żyjesz dalej.
***
Marność metra, ta sama co dnia,
Koi bóle rozstania na wieki.
Tak jak zwykle przymykam powieki,
W dół na peron coś wolno mnie pcha.
Coraz niżej, na dno czy po kres,
Uśmiechnięta, bez czucia jak kłoda…
Obok lampy, i ludzie na schodach
Płyną na wierzch, gdzie szczęścia kraj jest.
Czuję koniec, zbierało się nań,
Nieuchronna nas czeka rozłąka,
Po omacku wśród tłumu się błąkam;
Zgaśnie w locie, to wiem bez dwóch zdań,
To jedyne zaklęcie. I tak
Pozostaną: „Pisz chociaż…
Napiszę…”
Tory w ciemność prowadzą i w ciszę,
A pociągów na zawsze już brak.
***
Czego ty chcesz ode mnie? No, po co znów ta męka?
Z żył cienkich moje struny zrobiłeś przecież sam,
Z pogłosem, wydrążona, powstałam w twoich rękach,
I — jakby było mało — to jeszcze duszę mam.
Bardzo się, mistrzu, boję i jest mi nieprzyjemnie,
Twój smyczek szarpie wściekle, czuć szorstkość twoich rąk,
Brutalnie i z rozmysłem wyrywasz dźwięki ze mnie,
Jakbyś chciał, by się puścił w ruch zwariowany bąk.
Patrz, mistrzu, ludzie tańczą, ktoś śpiewa, inny płacze,
Niech więc się moja dusza rozpali taką grą.
Niszczysz mnie i co zrobię?, nie umiesz wszak inaczej,
I zagrasz tak, jak trzeba, a niech się struny rwą.
***
Ingria. I smutek. I stary dom, w którym
Szczęścia nie było z czyich przyjąć rąk.
Wieś niby jakaś wysepka, a w krąg
Pola ziemniaków, w górze szare chmury.
Psów ujadanie i cisza w łopuchach,
I gdzieś światełko w ciemności… Mój kraj,
Mój biedny kraj, mój beznadziejny raj,
Troskliwość duszy nieżyczliwej głucha.
przełożył Maciej Froński
Jekaterina Władimirowna Polańska (ur. w 1967 r. w Leningradzie / Sankt Petersburgu) — poetka, tłumaczka z polskiego i serbskiego. Ukończyła Petersburski Państwowy Uniwersytet Medyczny im. I.P. Pawłowa. Publikuje od 1998 roku, m.in. w „Litieraturnoj Gazietie”. Członek Związku Pisarzy Rosji od 2002 roku. Autorka siedmiu tomów wierszy, laureatka kilku nagród literackich. Tłumaczona na angielski, bułgarski, czeski, polski i japoński.
Maciej Froński (ur. w 1973 r. w Gliwicach) — poeta, tłumacz, dziennikarz muzyczny, prawnik. Mieszka w Bielsku-Białej. Tłumaczy poezję z angielskiego, francuskiego, rosyjskiego i włoskiego. Przełożył m.in. wiersze: Dantego Alighieri, Williama Blake’a, George’a Gordona Byrona, Rustica Filippiego, Giambattisty Marina, Francesca Petrarki, Percy’ego Bysshe Shelleya, Vladimira Stockmana, Jacoma de’ Tolomei i Williama Wordswortha. Publikował m.in. w: „Journal des Poètes”, „Jużnom Sijanii”, „Lampie”, „Litieraturnoj Gazietie”, „Literaturze na Świecie”, „Odrze” i „Poeziji”. Tłumaczony na: chorwacki, czeski, francuski, rosyjski i ukraiński. Opublikował tomy poetyckie: Rozpoznanie bojem (2006), Poezja spokoju moralnego (2008) i Efekt zimnej wody (2016).
aktualności o e-eleWatorze aktualny numer archiwum spotkania media autorzy e-eleWatora bibliografia
wydawca kontakt polityka prywatności copyright © 2023 – 2024 e-eleWator . all rights reserved
copyright © 2023 – 2024 e-eleWator
all rights reserved