Skip to content
e-eleWator zachodniopomorski miesięcznik literacki

PAWEŁ NOWAKOWSKI

TM1

— Twoja orzeł jest dupa, moja kowalik jest cycek.

— No i co?

Kretyn. To ja, o poranku, na ganku, na werandzie, na balkonie, na loggii, na tarasie, w trasie, na postoju, na parkingu wielo- lub jednopoziomowym, pionowym, na skos, po przekątnej, po popołudniach, po wieczorach, po nocach, po pracy, w tracie pracy, przed pracą, w fabryce, w urzędzie, na grzędzie, na roli, na urlopie, w ukropie, w zimnie, w temperaturze w sam raz i takim samym ciśnieniu, przez pięć i pół tysiąca lat poszukuję, obserwuję, rejestruję, radioteleskopuję, badam i analizuję obszary gwiazdotwórcze, mgławice, ośmiornice, cycki, promieniowanie, cieńciniowanie, widma rotacyjne i charakterystyczne sygnały związków chemicznych składających się z trzynastu atomów, dzięki czemu odkrywuję, poznawam, obnażuję, dekonspirowuję, zamyślawam i ekspozycjonuję obecność 2-metoksyetanolu, a ten: tego. Albo: gdy gromowładny wirus atakuje kakaowce w Afryce Zachodniej, poczwórna eksplozja na Słońcu zagraża uroczystościom weselnym Zamenis longissimus, gdy w chirurgii plastycznej nosa tylko jedno awokado dziennie potrafi zdziałać cuda, gdy ciemna materia składająca się z mikroskopijnych czarnych dziur powoduje, że wszechświat jest jak szwajcarski ser, tyle że innego koloru, a w kolejnym [357.] odcinku Komisu 1999 nadkomandor Koenig gra na czas, wydłużając tasiemkę chronometru do dziewięćdziesięciu dziewięciu minut, spieszę na pomoc ginącej miłości.

No i to.

 

— Twoja orzeł jest fetor, moja kowalik jest balsam.

— Ale w jakim sensie?

Imbecyl. Tłumaczyłem długo, dobitnie, z całych sił. Do dziś noszę blizny, a czasem, gdy wieje, szramy nabrzmiewają, żyły pod skórą pękają i wygląda to jak czarna pajęczyna na helołin dla mużyków, więc teoretycznie jestem szczęśliw. Ale zrezygnowałem z argumentacji. Ja i interlokutor musielibyśmy nadawać na tej samej częstotliwości, a to definitywny irrealizm. Teraz noszę przy sobie szpony tygrysa i gdy zasycha mi w gębie, wywijam karambitem w różne strony, tworząc fantazyjne szkice w powietrzu. Gdyby nożyk zamienić na pędzel, żaden wangong nie zmalowałby lepszego landszaftu, tyle że gardzę malarstwem krajobrazowo-naturalistycznym, tylko ekspresjonizm abstrakcyjny jest w stanie wydusić ze mnie „zły”. Kiedyś wzruszały mnie jeszcze wszystkie cztery wersje czarnego równoległoboku o równych bokach i kątach na białym tle, ale gdy dowiedziałem się, że haniebnie wykorzystano niezborność moich gałek, obraziłem się. I od tej pory rozgoryczenie zwiększa się lub zmniejsza, w zależności od pory, podpory lub bukietu innego wihajstra.

W takim właśnie sensie.

 

— Twoja orzeł jest piramida, moja kowalik jest ikosaedr.

— Tak mówią?

Muł. Mówią przecież, że „Dwudziestościanform” spółka komandytowa z siedzibą w rycerskiej wsi Stolec, stolicy Wolnego Państwa Stanowego rodu Schlabrendorfów [województwo dolnośląskie], to lider na rynku, gwarantujący stabilność, rozwój i szerokie barczyste pakiety [wyjazdy, badania, wyprawki, recitale…]. Mówią, że można tam dobrze zjeść [wawżywy, owocniki, produkty zbożne, nażółcie, mięsiska, tłuść, czyli spaghetta ze spa (kąpielowym w winie), makaron ze szpinakiem i szpikiem (natartymi czosnką), pancakes z gresu szkliwionego (wytrawnego półzimnego), risotto z ryśkiem i zdziśkiem (z pomarańczowym glinkiem kaolinowym i zieloną jutrą), gulasz z indyczką i kukułkiem (gdzie cynk i cyna stanowią akty i martwą nienaturalność), kładzione łuseczki bananowe (ACP, Casull, Federal, GGG, Hornady lub Lapua)], napić się [syropa z laptopa, herbata z batata, nektara z hektara, soka ze sroka, kompota z kłopota, kawulca z kamulca i wodności z gości]. A poza tym, nie bądźmy emtreflami. Nie mieszajmy dwóch wzajemnie sprzężonych zespołów cnotliwości: niepłacenia alimentów z niepłaceniem za przyjęte i zatwierdzone faktury. Bo jest ciężko, siedemdziesiąt filmów o tym obejrzałem. Obejrzałbym więcej, ale więcej nie sprefabrykowano.

Tak mówią.

Paweł Nowakowski — jeden z tych trzech [ze Słowacji]

aktualności     o e-eleWatorze     aktualny numer     archiwum     spotkania     media     autorzy e-eleWatora     bibliografia     

wydawca     kontakt     polityka prywatności     copyright © 2023 – 2024 e-eleWator . all rights reserved

zachodniopomorski miesięcznik literacki e-eleWator

copyright © 2023 – 2024 e-eleWator
all rights reserved

Skip to content