WOJCIECH CZAPLEWSKI
bierzesz do ręki obrazy którymi płynie apetyt którymi płynie popiół apetytu
1
wtedy nie przychodzi już nic
zatopiony w języku jak robak w bursztynie
zastępujesz bliskość czymś innym co mniej boli
zanurzasz wiosło woda łagodnie opiera się i poddaje
ale to nie ten chłód nie ta zieleń
2
leżysz na mchu skórą rachujesz ciężar całej planety
smakujesz nieznany owoc smakujesz oliwki lekkie
przelotny pocałunek ciemnych warg cierpkie wino
zapada się lustro wód wody odchodzą
z bełkotania wyłania się jajo wiersza
3
jeżeli nie ma miłości nie ma też arytmetyki nie ma języka
tam za zakrętem rozpościeram miąższ twojego smutku
noc twojego smutku na pokarm
dla wygłodniałych
obojętnych kwazarów
nadejdą szare śniegi i małe truchło ptaka okryje czuły popiół
pamięci Raya Bradbury’ego
taki kawałek scenariusza
najpierw zbliżenie
detal
fragment zrudziałej konstrukcji z obłażącym lakierem
potem kamera powoli odjeżdża
z zardzewiałej rury zwisają kawałki łancuchów
pod spodem poprzerastany wątłą trawą asfalt
osiedlowa huśtawka
w tle zaniedbane fasady puste oczodoły okien
słychać tylko natrętny krzyk samotnego wróbla
i wtedy chmury przebija słońce
pod nieruchomymi łańcuchami
zrazu niewyraźne
huśtają się
cienie dzieci
podróż, której nie było: autobus, droga ekspresowa S6
gorący jest asfalt, kręcą się koła,
na wysokościach patrzenia toczy się gra,
to, co płynie, przepływa, i to, co odbija się, trwa
to opuszczenie powiek proszeniem jest, gestem, otwarciem,
kształt warg, owal ramion, dotyk jak śmiech poczęty lecz nieurodzony,
w kielichu wino się huśta, w kołysaniu się wznosi, opada, szkarłatna bandera, czarna flota, czeluść aromatów, kryształowy horyzont
dalekie warstwy małych miast, warstwy granic i śladów,
ślady się łuszczą, opowiadają stare historie od nowa,
plączą wątki, kładą na murach ścieżki łodyg,
białe żyły w bazalcie, odciski paproci,
tunel wytrwale drąży kornik
i to pęknięte jajo na ścieżce, nad którą kołysał się świerk,
martwe pisklę, niewykluty gołąb, o nic nie pytał, bo śmierć
nie jest pytaniem, jest wyszeptanym tak, gorącym nie,
odpowiedzią tajemną, tajemną stawką w tej grze
Wojciech Czaplewski (ur. w 1961 r. w Gliwicach) – nauczyciel, filozof, poeta, publicysta. Zwycięzca Ogólnopolskiego Konkursu na Prozę Poetycką im. Witolda Sułkowskiego (2017). Mieszka w Kołobrzegu. Wydał książki: Filozofia z przyległościami. Skrypcik szkolny dla użytkowników mózgu (2000), Pochwała niezrozumiałości. Eseje filozoficzno-literackie (Nagroda im. A.K. Waśkiewicza za najlepszy debiut krytycznoliteracki, 2013), tomy wierszy: Próba czytania (2014), Odzyskane rzeczy (2018), Książeczka wyjścia (2021), Dzieje poezji polskiej (2022) oraz tom prozy Książeczka rodzaju (2018).
aktualności o e-eleWatorze aktualny numer archiwum spotkania media autorzy e-eleWatora bibliografia
wydawca kontakt polityka prywatności copyright © 2023 – 2024 e-eleWator . all rights reserved
copyright © 2023 – 2024 e-eleWator
all rights reserved