Skip to content

MARIUSZ SAMBOR

Liście cyprysu

Nie stało się to w dawnych wiekach ani kiedy grzmiała trąba
Pewnie zawsze tak było błąka się po głowie myślę
— czego się lękam i czemu się lękam?
Świat nie jest przecież inny ani trochę
Tak, każda chwila wymyka się nam z sekundy na sekundę
Jak świat światem strach mi będzie ojcem matką siostrą bratem
Siostrą? Nie lubiliśmy się nigdy
Dzień jest pochmurny jak na koniec kwietnia
zimno Liście cyprysu? Ciepło było trzy tygodnie temu
pył znad Sahary i te sprawy już południe no to czemu

 

How to fly

Wyruszyłbym w podróż choć poprzednia jeszcze się nie skończyła
Zresztą to żadna podróż ledwo substytut Dzień robi się coraz krótszy
A on? Najpierw stanął zdziwiony
Nie mógł wiedzieć o kim przed chwilą myślałem
Za sekundę się rozpromienił
Podniósł dłoń w podobnym geście pozdrowienia

 

Zlot ludzi nieśmiałych

A później — ukryta opcja niemiecka

czytam o Heinim Dittmarze pilocie
Jako pierwszy człowiek na świecie
przekroczył w locie prędkość tysiąca kilometrów na godzinę
samolotem Messerschmitt Me 163 Komet

Zamiast bukietu kolaż słów Zlot ludzi nieśmiałych
Hikkaduwa Sri Lanka Inni ludzie Niemiecka turystka jasne włosy
Obiecuję Jak pierwszy człowiek na świecie
Wiadomo gospodarz profesjonalny Tysiąc kilometrów stąd i na godzinę

Poranki są chłodne ale popołudnia jeszcze upalne Tak tak już jesień
Ale przecież wolisz jesień Na dodatek — widok na panoramę Fort Pond
słońce przez cały dzień i co bardzo ważne
co naprawdę bardzo bardzo ważne piękne zachody słońca

 

[A kiedy słońce]

A kiedy słońce wychodzi
zza bloku wracam do Turriniego
Mówisz
że wychodzisz ponownie za mąż
Nigdy o tym nie wspomniałaś
Tak, bez wątpienia już lato

 

W kamieniu

Wielbimy stopy Buddy odbite w kamieniu
na pewno wszystko znowu zacznie układać się
po naszej myśli kobiety i mężczyźni
w mojej wyobraźni zupełnie nie wiem z jakiego powodu
Kobiety i mężczyźni jako dzieci i nastolatki
Nostalgia? Przecież zawsze jakoś tam było

Mariusz Sambor (ur. w 1965 r.) — poeta i prozaik. Mieszka w Krakowie. Publikował w czasopismach literackich oraz w antologiach: Strefa wolna. Wiersze przeciwko nienawiści i homofobii (2019), Wiersze i opowiadania doraźne 2020 (2020), Wiosnę odwołano. Antologia dzienników pandemicznych (2020), Kosmonauci Nośnych Haseł (2022). Wydał powieść poetycką Cztery Filary (2021), powieść I wszyscy go opuścili… (2021), zbiór krótkich form prozatorsko-poetyckich Nieoczekiwane przestoje w chmurach (2022) oraz epistemologiczny komediodramat Pani Kołodziej (2023).

aktualności     o e-eleWatorze     aktualny numer     archiwum     spotkania     media     autorzy e-eleWatora     bibliografia     

wydawca     kontakt     polityka prywatności     copyright © 2023 – 2024 e-eleWator . all rights reserved

zachodniopomorski miesięcznik literacki e-eleWator

copyright © 2023 – 2024 e-eleWator
all rights reserved

Skip to content