„Nie można pisać ze złożonymi dłońmi”. Paul Celan, Południk
a może można a może trzeba
ściskając je jak rylec jak dłuto jak kilof
wyrżnąć bliznę w zasłonie powietrza
Koncert i koniec
Gdy zamknął oczy, otoczyły go dźwięki, którym pozwolił wziąć się we władanie.
*
Wtedy wszystko zdało się jakby sztuczką, że można ot tak sobie zniknąć.
*
Żeby nawet nad ranem nie móc odszyfrować słów zapisanych w amoku na skrawku jakiegoś karteluszka, słów, które go wyprowadziły aż tutaj.
*
A to dopiero…
*
I cóż począć teraz, gdy to, co zapisane odmawia mu dostępu, a co wprzódy wyrzuciło go ze świata.
*
Tak, że jest nigdzie indziej.
Kwadrat, Kraków, 15/16.04.2023
bez korekty
myślałem żeby odwołać napisany wiersz który już wyrżnął bliznę w powietrzu złożonymi dłońmi poety
lecz co w zamian
układanka ze słów do snu
więc niechaj rusza
wiersze pochodzą z wydanego przez FLiHB tomu poetyckiego Adriana Glenia Jest (2023)
Adrian Gleń (ur. w 1977 r. w Częstochowie) – poeta, eseista, krytyk literacki, historyk literatury polskiej XX i XXI wieku. Profesor w Instytucie Nauk o Literaturze Uniwersytetu Opolskiego. Mieszka pod Opolem. Publikował m.in. na łamach „Almanachu Prowincjonalnego”, „Frazy”, „Nowej Dekady Krakowskiej”, „Śląska”, „Toposu”, „Twórczości” i „Zeszytów Literackich”. Wydał tomy poetyckie: Da (2011), Re (2014), Jest (2023), tom prozy poetyckiej M [małe prozy] (2021) oraz kilkanaście tomów literaturoznawczych.
Ta strona korzysta z ciasteczek aby świadczyć usługi na najwyższym poziomie. Dalsze korzystanie ze strony oznacza, że zgadzasz się na ich użycie.ZgodaPolityka prywatności