SAMANTHA KITSCH
elizeum
całus czy prztyczek
na asfodelowej łące?
ubzdurało ci się
dziwnym trafem
i kuglujesz — konfabulujesz
zjawiskowo! slalomowo!
jak mus to mus!
zanurkuj po jedną iskrę
łza była miękka — płynna — lecz mnie użądliła
sunie po stawie na łyżwach i pochodnią podpala przeręble
już jutro kamieniołom przywłaszczy sobie twój oddech
wiem:
pójdziesz górą — ja doliną
zakwitniesz różą — ja kaliną
zamieszkasz w elizeum — ja w empireum
cytrzysta trąca cytrynową cytrę
cytrynek spija cytrynówkę z cytronelli —
na utrapienie — na uprzykrzenie — na urągowisko!
gites majonez — memento mori — outa sight!
całus czy prztyczek?
u licha —
pakt z diabłem?
nie zakałapućkaj się — weź się!
z asfodelowych łąk
daj drapaka!
GM
miglancuje birbantuje — jakby siadł na żmiję
jak skała — jak spod igły — jak sto diabłów —
jak dwa razy dwa — jak ulał
z mgły wyłania się mereżkarka-włęboładowarka
milcz jak papuga w dżungli milczących papug!
znów przeoczyłeś wschód księżyca!
wlep wzrok w srebrną tarczę zanim upłynni ją
rzeka Strwiąż — rzeka Strach — rzeka Śmierć
w chwiejnym złotym środku ciężkości pępka —
w pępku złotego środka ciężkości
żmudnie żongluj!
peszy się — ma się z pyszna: tchórzu z różdżką chroszczu
ż jest lepże niż sz
z Wygwizdowa do Wygwizdowa na skróty
z wygwizdowa do wygwizdowa przez Wygwizdów
od diaska do diaska
na przedpieklu lub w elizeum-empireum
niniejszym wieszczę kult świętego Gitesa Majoneza!
birbantuje bumelantuje — och dwoi się i troi
jak amen w pacierzu
żarliwie się sroży
moja sroga muza Gites Majonez
autoremiks z wyspą
łyżka dziegciu w beczce miodu
pietruszka szałwia rozmaryn tymianek
wszystkie nasze dzienne sprawy:
nie ziewaj bo i tak nie zaśniesz —
w prima aprilis nie ryzykuj!
wilk wyszedł z lasu popatrzeć na tęczę
światłocienie zarażają światłocienie
echo łapie echo w siatkę na motyle
salto oplątało salto
zygzakiem w górę i w dół na okrągło
zapadam się w ten sam krok
wędruj i śpiewaj rypcium pypcium
dla kochasia co w siną dal…
co powie ślimak w szklanej kuli?
uwolnij defiladę z mydlanej bańki!
wymieć zamieć z pudełka od zapałek!
sprawdź: pojutrze na wczoraj powiesz przedprzedwczoraj
szachownica wypuszcza tęczowe pąki
drugie dno gubi drugie dno
wyspa pali za sobą mosty
płynny punkt wyparował
znikający punkt zniknął
za maglarnią
*
spotkajmy się w szulerni — w szarpalni — w szpularni
za maglarnią za mydlarnią — gdziekolwiek —
gdzie kwitnie myszopłoch
gdzie indziej niż nigdzie indziej
nigdzie indziej niż gdzie indziej
może za wrzosowiskiem
— morze? za wrzosowiskiem?
osa-czeni przez jedną osę
trawersujemy ześlizgowisko
z biżuterią w biżuteriołomach
dzisiejsza przepaść to wczorajsza płaszczowina
*
w nałogu miodosytnictwa
całujmy się w namotalni
rozstańmy się w rozmotalni
osa-czeni przez jedną osę
w słońcu nad Łochynią zrywajmy łochynie
w dziędzierzawie nad dzięgielówką — gdziekolwiek —
gdzie (zdradziecki wśród pokrzyw)
kwitnie chwast parzychłód
solfeż w mżawce
rdza pstrzy przęsło — ocieka śluzem sprzęgło
zdrap rdzę z przęsła — zetrzyj śluz ze sprzęgła
w półśnie ociągam się — w dżdżu
trzmiel — szczwany szczęściarz — gzi się
spływ w głąb mgły — łyk za łykiem
spływ mgły w głąb aż trzeszczy!
rzępolenie! żonglerka nożem po talerzu! sabotaż!
nie grymaś! nie zżymaj się! nie wierzgaj!
zgrzebnie — żmudnie — mściwie — chcąc nie chcąc
pieść gorzkie myśli dla czczej przyjemności
na Szamarzewskiego na Szamarzewskiego
brzęczy przędza — szemrze przędza
na Szamarzewskiego w Mrzeżynie
mrze przędza
Samantha Kitsch — pseudonim literacki. Wydała tomy poezji, m.in.: Bahama (1996), Helena (2009), konfiskata konfetti (2016) i jojjo (2022).
aktualności o e-eleWatorze aktualny numer archiwum spotkania media autorzy e-eleWatora bibliografia
wydawca kontakt polityka prywatności copyright © 2023 – 2024 e-eleWator . all rights reserved
copyright © 2023 – 2024 e-eleWator
all rights reserved