Skip to content
e-eleWator zachodniopomorski miesięcznik literacki

ANDRZEJ BALLO

Tylko Polki mogą nas uratować

Co za różnica, czy ogłupiają nas wódką, religią, czy też muzyką disco-polo, kabaretami, serialami telewizyjnymi i kolorowymi pismami o gwiazdach powstałych z byle powodu? Ogłupianie mas jest tak stare jak ludzkość, tyle że staje się coraz tańsze. Wódka niestety kosztuje drożej. Masy muszą być głupie, problemem jest tylko proporcja. Masa im większa tym głupsza. O losie ludzkości i tak decydują jednostki, które albo wznoszą się na wyżyny umysłu i kunsztu, albo wykorzystują głupotę gawiedzi. Tylko od nas zależy, czy będziemy doceniać mędrców, artystów i wynalazców, czy będziemy się bać tych, co nas ogłupiają — czyli duchownych, polityków lub finansowych cwaniaków. Niestety wybieramy najczęściej to drugie. Łatwiej nam się bać niż podziwiać. Tak wynika z egzystencjalnej kalkulacji. Mam wrażenie, że kiedyś bardziej wstydzono się głupoty. Dziś stała się uzusem, za nią dostaje się nagrody i przywileje. Głupota ma coraz lepsze środki ekspansji. Dociera wszędzie szybciej niż na przykład oświata. Dlaczego nie przyznaje się nagród i orderów za walkę z głupotą? Odpowiedź jest prosta: bo ordery coraz częściej wręczają głupcy. A my temu przyklaskujemy i tym się szczycimy. Chyba człowiek wyrodnieje, może następuje regres i znowu stanie się małpą — dokładnie pawianem z wyeksponowanym tyłkiem.

Nie odbudujemy już nigdy naszej tożsamości narodowej. Nie ma z czego, a raczej z kogo. Możemy tylko sobie po pijaku pomarzyć o demokracji szlacheckiej, o ułanach, husarzach, publicystyce (tak, mieliśmy kiedyś coś takiego, w Oświeceniu), o Koperniku, Matejce i innych narodowych cechach i symbolach. Nie mamy z kogo, bo nie mamy elit, nie mamy autorytetów i motywacji. Ostali się prawie sami wieśniacy, chamy, prostacy i barbarzyńcy. Tacy osobnicy nie są w stanie stworzyć kulturowej i intelektualnej jakości. Nie wspominając o estetyce. Masa krytyczna została przekroczona. Nie mam nic przeciw prostakom, o ile nie pchają się do każdej władzy i synekur. Jedyny ratunek dla nas jako narodu to zinfiltrować się z innymi nacjami o wysokiej kulturze. I bardzo dobrze, że Polki na emigracji dają dupy Anglikom, Francuzom, Szwedom i Niemcom. Zrodzone z tych euro-miłosnych uniesień dzieci będą miały we krwi estetykę i pęd ku kulturze. Nie będą śmieciły, wrzeszczały, nie będą bały się księdza, piekła i starosty, nie będą słuchały disco-polo i nie będą zakładały skarpetek do sandałów. Gorzej z facetami Polakami. Z nimi chcą się pieprzyć tylko Ukrainki, Białorusinki lub najbrzydsze Niemki.

Kochane Polki — nasza kultura i przyszłość w Waszych rękach, a właściwie nieco niżej!

Andrzej Ballo (ur. w 1964 r.) – poeta, prozaik, dramaturg, scenarzysta i autor tekstów piosenek. Mieszka od urodzenia w Lidzbarku Warmińskim. Wiersze, opowiadania i felietony publikował m.in. w: „eleWatorze”, „LaRiviście”, „Last and Found”, „Migotaniach-Przejaśnieniach”, „Pograniczach”. Jako gitarzysta akompaniuje Annie Jurksztowicz, dla której napisał słowa piosenek wydanych na płycie Poza czasem. Muzyka duszy (2014). Wiersze Andrzeja Ballo śpiewa też Monika Lidke na płycie Gdyby każdy z nas (2017). Jego dramat Wszystko przez Judasza (2015) został wyreżyserowany przez Stefana Friedmana i Piotra Szwedesa. Wydał tomy wierszy: Anonse i przepowiednie (2011), Wiersze algebraiczne (2011), Wiersze napisane (2011), Niebawem (2012), Wierszem (2012), Lubię to! (2013), Zapewne (2014), Zaiste (2014), Wiersze kolejne (2015), Ballo Amoroso. Wiersze z miłości (2015), Komukolwiek (2015), Owszem (2016), Poniekąd (2016), Onegdaj (2018), Tempus fugit (2020), Albowiem 2021), Bodajże (2021), Niczyje (2023) oraz powieści: Dowód ontologiczny (2017), Made in Roland (2020).

aktualności     o e-eleWatorze     aktualny numer     archiwum     spotkania     media     autorzy e-eleWatora     bibliografia     

wydawca     kontakt     polityka prywatności     copyright © 2023 – 2024 e-eleWator . all rights reserved

zachodniopomorski miesięcznik literacki e-eleWator

copyright © 2023 – 2024 e-eleWator
all rights reserved

Skip to content