JAREMA PIEKUTOWSKI
***
lewandowski zasiada do strzału
na złotym tronie
główka toczy się do bramki
on wchodzi do świątyni
sędzia trzyma wysoko jego ramię
z purpurową opaską kapitana
na oczach
Pusty (wiersze nieszczere)
pusty dokument
na nogach kuny
klapnęła polska maść
wyszywamy się do wyjścia
o wasza maść
z przepony
*
pusty kot
w jesionowym domu
atak na grzałkę
wszechżabstwo kija użycza
*
pustynia skrada się
pięćdziesiąty piąty stan
za głową
wstrzymaj to
odleć jak najdalej
w mrowisko
nie będzie
i nie ma
wymienia się
na nie było
kobyło
***
zbiec się sążnistym sączkiem
pod klapą
przedsiębiorstwo nie gdacze
terkocze serce na billboardzie, miła
zbiec się sążnistym sączkiem
na przydatkach
na glebie
zbiec się sążnistym sączkiem
strzymaj to, boomer
handluj z tym
W piecu wspominała stare zaklęcia, bajki i legendy
Nie byli piękni.
Nie mieli charyzmy.
Byli pućwierzami.
Unosili się nad kwadratem.
Wrzucali chlorofil na rogi.
Polewali wodą.
Zaginali śledzia.
Słuch po nich pozostał zagięty.
***
chciał iść z ojcem
do ognia
głową na nogach
piłę toczyć
lody, bosak, jastarnia
zaczął kraść pieniądze
w ciemnym zakątku głowy
skakał smętny koleś
segment
a on po latach
wyturlał się spod stołu
brzuchem po piasku
dociągnął się do ojca
jak się masz tato
chciałem tylko do kina
na saturator
do końca
pro secco
aż im święte gile
z nosa polecieli
***
kenoza + keno = zero
mam wyłożone na winę
na rękę
kenoza = zero + keno
zapieczenie pieczęci
przymknięte
zero = kenoza + keno
skłapanie blokady
komora jest pusta
i turlaj się kulo gładko kulgaj się!
(jeszcze na temat kuli)
ktoś kulał, dziś już nie kula, a może kula? nie można wpuszczać do McDonalda kogoś, kto kula, kto kulał, kto kulnie. żaden porządny człowiek nie buja się po ziemiach polskich. jebać kulanie zawsze i wszędzie. likwidować szczecińskie kulanie do siedmiu z kulawym, bo kulawy nie kulał z bujanym! tu kulanie zgięte w lewo, w prawo, wszelkie kulanie na pokoleń wstecz. wykulgać kulanie na zabujane. niech kule popłyną po krzywym dryfie do odry.
Pracownia płonąca
Szelak, Malsztok i Paraloid
garują w piecu ognistym
za nimi szpongi gęsiego
ukryte w górze deszczanej
przeklęte drewnojady
ciągną płótno na krzyż
deska składa się z lica
czołem zahacza o szpongi
glinka bolusowa
szczęśliwa cyfra bednarza
Jarema Piekutowski (ur. w 1978 r. w Szczecinie) — pisarz, publicysta, socjolog pracujący w IT. Członek „Laboratorium Więzi”, współpracuje z Centrum Wyzwań Społecznych UW. Publikuje na łamach m.in.: „Dziennika Gazety Prawnej”, „Rzeczpospolitej” i „Tygodnika Powszechnego”. Komentuje kwestie społeczne, kulturalne i polityczne m.in. w: Tok FM, Polskim Radiu 24, TVP Kultura. W latach 2007-2013 śpiewał w zespole muzyki dawnej Pomerania Ensemble, od 2020 r. współtworzy awangardowy projekt muzyczny The Klassa Project. Wydał powieść biograficzną G.K. Chesterton. Geniusz ortodoksji (2013, wyróżnienie w ramach nagrody Feniks 2014), zbiór analiz Od foliowych czapeczek do seksualnej recesji (2020), wywiady: Rzeczpospolita trzecia i pół. Wywiad rzeka z Ludwikiem Dornem (2021), Propaganda, która zabija. Kulisy walki z pandemią w Polsce. Wywiad rzeka z prof. Wojciechem Maksymowiczem (2021), Cyber kontra real. Cywilizacja w technopułapce. Wywiad rzeka z prof. Andrzejem Zybertowiczem (2022).
aktualności o e-eleWatorze aktualny numer archiwum spotkania media autorzy e-eleWatora bibliografia
wydawca kontakt polityka prywatności copyright © 2023 – 2024 e-eleWator . all rights reserved
copyright © 2023 – 2024 e-eleWator
all rights reserved