***

to chyba zależy od tego czy jestem w stanie czy nie
pokonać tę odległość granica jest płynna posiada skłonności
do emancypacji obawiam się że może mi się tylko wydawać

że mam kontrolę nad przepływem swoich myśli zwykła ludzka codzienność
na to nie pozwala by skupiać się wyłącznie na tropieniu asonansów
i ciągłych analizach miejsca swojego położenia względem słońca

droga nie polega na tym by precyzyjnie odmierzać kroki
liczyć spalone kalorie tak naprawdę to podróż zaczyna się wtedy
kiedy sobie uświadomisz że możesz jej nie dokończyć

***

znowu to robię a przecież tyle razy mówiłem
żeby nie przywiązywać się do subiektywnej
reprezentacji świata

wielokrotnie przestrzegałem przed fiksacją
redukującą widok do aktualnie dostępnej treści
na tym właśnie może polegać błąd

kiedy utożsamiasz się ze swoim smutkiem
bądź egzaltacją to nie jest bezpieczne
te gwałtowne zachłyśnięcia powietrzem

lub ucieczka w świat ideologicznej regulacji
może być ci trudniej zachwycić się tym repertuarem

dźwięków jeżeli nie będziesz umiała
wyobrazić go sobie jako całość

***

celowo nie włączyłem żadnej muzyki
ktoś za ścianą suszy włosy lub sprząta
mieszkanie Lawinia jest w swoim pokoju

męczy ją uporczywy kaszel i poczucie
niezrozumienia typowe dla osób w jej wieku
nie życzę jej by czekała na to aż będzie miała
tyle lat co ja nie jestem rodzicem ale nie uważam

żebym się aż tak bardzo mylił na pewno nie mylił się
Stwórca pozwalając nam decydować o tym
na ile błędów jesteśmy gotowi może ktoś zechce to nazwać
herezją ale umyślnie użyłem słowo błąd

zamiast grzech może to i wygląda jak spojrzenie
we wnętrze maszyny nic na to nie poradzę
cisza też może być czynnikiem pobudzającym wyobraźnię

***

nie muszę kolejny raz pisać że jest późno
skoro Gosia z Wojtkiem wyszli już od nas
a ja zdążyłem od tamtej pory opróżnić kolejny kieliszek
wina i wypalić kilka papierosów pierwszy raz miałem odwagę

ci to powiedzieć są tacy co będą mieli mi to za złe
czasem się zastanawiam czy nie mają racji
może rzeczywiście za mało mnie to wszystko kosztowało
i nie chodzi mi o to wypite wino obiad w restauracji czy nocleg

w centrum Krakowa bo to nie jest duży wydatek
gdy się pójdzie na spektakl do teatru
raz w roku i o to może im chodzić
że to właśnie ja mogę mieć tą pewność

co do jej uczuć wobec mnie skąd mogą to wiedzieć
to nie jest żadna łaska że mam tę możliwość
bez skrępowania cieszyć się widokiem
jej oczu tuż przed położeniem makijażu

nie będę zaprzeczał że mam świadomość

wyjątkowości tej sytuacji
wystarczy to sobie wyobrazić
i to może być mój atut nie każdy może się pochwalić
zdolnością do doświadczania cudu

***

pewnie można to jakoś wytłumaczyć na przykład wiekiem
(w sierpniu skończyłem czterdzieści osiem lat) przerostem
ambicji nad realnymi umiejętnościami nadwrażliwością
na jej piękno która często uniemożliwia mi trwanie

w stanie kreatywnego przygnębienia nie zostaje mi nic innego
jak tylko poczekać na zmianę okoliczności idzie nam coraz lepiej
mam nadzieję że ominie nas wielki kryzys niektórzy nam radzą
że powinniśmy uzbroić się w cierpliwość za parę dni

będzie Sylwester rozpoczniemy nasz siódmy rok żeglugi
są tacy których oburza nasze dość spontaniczne podejście
do sztuki nawigacji to nie znaczy że jesteśmy pozbawieni
zdolności do odczuwania szacunku wobec autorytetu gwiazd

osobiście lubię się łudzić że mam jakiś wpływ na kierunek
wiatru trochę sobie wyrzucam że za mało się przejmuję
buntem fal masz rację nie wszystko co pojawia się na horyzoncie
to piracka łajba