Z sieci w sieci. 5

Implanty zębów pełnych ust w ciągu jednego dnia.

Chwileczkę, chwileczkę… Niechże to rozkminię.

Zęby pełne ust? Implanty pełne zębów?

W ciągu jednego dnia? Pełnia. Szczęścia! Dla stomatologa.

Ale rachunek sprawia, że zęby mogą sobie pozgrzytać zębami o implanty.

*

Żona polityka rozpętała burzę, teraz wylało się szambo.

Co się dziwić, burza nie takie cuda wyczynia. Czasem zerwie dach, czasem wyleje rzeką, a bywa, że i szambo wywali. To nie lepiej wywalić żonę?

*

Świątek jak walec z białoruską gwiazdą.

Walec z białoruską gwiazdą jest pewnie rodzajem broni przeciwpiechotnej. Trochę to średniowieczny musi być wynalazek — takimi walcami najlepiej się posługiwać, spuszczając je na przeciwnika z górki, wtedy turlają się same, a przy tym nabierają prędkości — ale może i dziś skuteczny, jeśli Łukaszenka zdecydował się na umieszczanie na nim białoruskiej gwiazdy. Skądinąd ma taką w godle swojej Białorusi. Małą, ale bardzo czerwoną.

Tylko dlaczego porównywać naszą Igę do walca z białoruską gwiazdą?

Jeśli już, to z ukraińską flagą. Z której skądinąd (hejt) zrezygnowała.

Na taki walec — choćby posturą — wygląda raczej Sabalenka.

*

Inna ciekawostka z życia gwiazd. Tym razem filmowych.

Romans zaczął się na planie. Zachowywali się jak dwoje dzieci.

Czyli, że co? Bawili się w doktora? Czy w tatę i mamę?

*

Czy Polacy mogą się pochwalić poduszką finansową?

Nie wiem, jak reszta Polaków, ale ja się mogę pochwalić tylko poduszką z pierza.

*

Tytuł-gotowiec, bo wraz z analizą: Słyszycie ostre hamowanie? To inflacja. Ale jej potwór długo nas jeszcze będzie straszył.

Potwór, który tak ostro hamuje, że aż to słychać?

To na pewno zgrzyt pazurów.

*

Radosław Majdan ujawnia, czy reaguje na przytyki byłej żony.

Była żona, która się przytyka?!

Najlepiej odetkać!

*

Ze świata celebrytów.

Nominowani i laureaci podbijają czerwony dywan.

Czym go podbijają, nie podano. Ale to musi być pewnie latający dywan, bo podbicie takiego dywanu da się zaobserwować. Inna rzecz, że jeśli nominowani i laureaci podbijają ów czerwony dywan w locie, żeby nie spaść, muszą się mocno trzymać jego frędzli.

Innych okoliczności podbijania dywanu, na przykład takiego, który leży, w ogóle nie mogę sobie wyobrazić. Znaczyłoby to bowiem, że nominowani i laureaci muszą pod ten dywan wejść. A może nawet wpełznąć. Owszem, pod czerwonym dywanem zdarzało się pełzać niejednemu. Ale to były czasy słusznie minione.

*

Śmiercionośny grzyb szerzy się w Europie. Jest z grupy krytycznej.

Z tymi krytycznymi grupami to w ogóle problem. A kiedy już zaczynają się szerzyć i nie koniecznie muszą poprzez śmiercionośne grzyby, to ho, ho!

*

Słowa Opozdy rozjuszyły sieć.

Rozjuszona sieć, to pewnie sieć pełna juchy. Norma.

Ale na miejscu Opozdy, na wszelki wypadek, unikałbym niektórych słów. Na przykład słowa Opozda.

*

Zdrada emocjonalna w sądzie. Czy może być przyczyną rozwodu?

Zdrada w sądzie, to pewnie taka, kiedy pani sędzia zdradza adwokata z prokuratorem. Emocjonalnie oczywiście.

Ale nad taką zdradą nie ma się co rozwodzić.